EN

21.09.2007 Wersja do druku

Warszawa. Kulisy wyprzedaży

Stołeczne teatry zachęcają widzów nie tylko do kupowania biletów na spektakle, ale również... rzeczy z magazynów. Na chętnych czeka żyrandol z Teatru Narodowego, materiały krawieckie z Teatru Komedia, a nawet maska z Teatru Powszechnego.

Od czterech lat Teatr Narodowy chce sprzedać żyrandol, wyprodukowany przez wiedeńską firmę Bakalowitz i Synowie. Jego geometryczna forma - z cylindrycznym, wysokim trzonem i kolistym wieńcem nawiązuje do stylu art deco. Szklane paciorki o brylantowym szlifie oplatają metalową konstrukcję. - Żyrandol wisiał w Sali Bogusławskiego. Kilka osób było zainteresowanych kupnem, ale ostatecznie nie doszło do transakcji. Może dlatego, że żyrandol ma prawie 2 metry wysokości, 3 metry średnicy i waży ponad 350 kg - mówi Euzebiusz Kośla, kierownik działu administracji Teatru Narodowego. Ile trzeba zapłacić za to cudo? 40 tys. zł! Teatr Komedia mniej więcej raz w miesiącu ma do sprzedania resztki materiałów krawieckich oraz dodatki krawieckie. - Fragmenty tkanin zostają po uszyciu kostiumów do kolejnych spektakli. Resztki sprzedajemy po obniżonych cenach ok. 8-12 zł za metr - mówi Magda Pniewska z Teatru Komedia. Natomiast w Teatrze Powszechnym na wszystkich c

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kulisy wyprzedaży

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Miasta nr 72/20.09

Autor:

Izabela Orlicz-Rabiega

Data:

21.09.2007