Kilka lat pracy aktora i reżysera teatru alternatywnego Marka Kościółka z grupą młodych ludzi z Maszewa przynosi coraz obfitsze owoce. Wszystkie spektakle teatru Krzyk stają się wydarzeniem. Wszystkie zdobywają liczne nagrody i uznanie publiczności. I wszystkie są zapraszane na przeglądy i festiwale, na których prezentowany jest teatr alternatywny - pisze Marek Osajda w Kurierze Szczecińskim.
- Mamy poczucie, że robimy coś ważnego. Coś, co jest głosem naszego pokolenia. Mówimy prawdę i robimy to uczciwie. Pewnie dlatego obok naszych spektakli nie można przejść obojętnie, bo jak można być obojętnym wobec tych rzeczy, które są dla nas, młodych ludzi, najważniejsze? - mówi Marek Kościółek. Maszewskim Krzykiem zachwyca się też coraz częściej krytyka teatralna. Wielkim admiratorem teatru jest ceniona postać w tym światku - Łukasz Drewniak. Na spektakle grupy młodych ludzi z Maszewa zwracają także uwagę teatralni profesjonaliści, z rektorem warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej Lechem Śliwonikiem na czele. I coraz częściej piszą o spektaklach teatru centralne gazety. Ostatni numer tygodnika "Polityka" pisze o "Krzyku w Hajdparku". Tekst mówi o II Praskim Przeglądzie Teatralnym Hajdpark, w którym uczestniczyła trupa Kościółka. Autorka tekstu przypomniała, że maszewski teatr zdobył w ubiegłym roku nagrodę "Offeusza"