EN

24.08.2007 Wersja do druku

Kosmiczny teatr jutra w Edynburgu

W tym szaleństwie jest głębsza myśl: The Wooster Group, zestawiając sztukę wysoką i popularną, w istocie zadaje pytanie o współczesne mity. "Gwiezdne wojny" i przygody Luke'a Skywalkera są przecież dla współczesnego widza tym samym czym dla antycznych Greków dzieje wojny trojańskiej i przygody Odyseusza. Wyprawy w kosmos są tym czym 2,5 tysiąca lat temu wyprawy morskie - o spektaklu "La Didone" The Wooster Group na festiwalu w Edynburgu, pisze Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej.

Jaki będzie teatr jutra? Takie pytanie zadał osobistościom brytyjskiego teatru British Council z okazji 10. rocznicy "Edinburgh Showcase", czyli przeglądu najciekawszych przedstawień z Wielkiej Brytanii, przygotowanego z myślą o zagranicznych krytykach i promotorach. Odpowiedzi były skrajnie różne, tak jak różnorodny jest teatr na Wyspach. Jedni przewidywali, że w teatrze przyszłości najważniejszy będzie autor. Inni stawiali na autentyzm, spektakle z udziałem "prawdziwych" ludzi opowiadających ze sceny osobiste historie. Jeszcze inni zapowiadali, że teatr na dobre opuści cztery ściany budynku i przeniesie się na róg ulicy, do klubu albo internetu. Będzie używał języka komiksu, czerpał inspiracje z mody i gier fabularnych, a najważniejszym tematem przedstawień stanie się globalne ocieplenie. Najbardziej fantastyczną prognozę przedstawił John McGrath z teatru Contact z Manchesteru - według niego przedstawienia już wkrótce sprzedawane będą na auk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kosmiczny teatr jutra w Edynburgu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 197

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

24.08.2007

Wątki tematyczne