EN

10.08.2007 Wersja do druku

Teatr jako wehikuł

Dariusz Kosiński, autor prac z historii aktorstwa i dramatopisarstwa oraz leksykonów, podjął się opisu najistotniejszego jego zdaniem, a dotąd utajnionego, nurtu w dziejach polskiego teatru. Składają się nań próby stworzenia misteriów inicjacyjnych, w procesie duchowej przemiany mających doprowadzać ich uczestników do identyfikacji z męczonym lub zmartwychwstałym Jezusem - o "Polskim teatrze przemiany" pisze Rafał Węgrzyniak w Nowych Książkach.

Takie misterium z pogranicza teatru i religii zostało stworzone przez Adama Mickiewicza w "Dziadach" i skomentowane w wykładach z literatury słowiańskiej w College de France w latach 1843-44. Rozwijane było na gruncie dramaturgii przez Juliusza Słowackiego i Stanisława Wyspiańskiego, a przez tego drugiego zostało też wprowadzone do teatru. Stanowiło podstawę poczynań Mieczysława Limanowskiego i Juliusza Osterwy w Reducie. Zostało zaś w pełni urzeczywistnione przez Jerzego Grotowskiego. W pięciu częściach książki Kosiński analizuje więc poglądy Mickiewicza na teatr w okresie przynależności do Koła Sprawy Bożej Andrzeja Towiańskiego, dramaty genezyjskie Słowackiego, zwłaszcza "Księdza Marka", "Sen srebrny Salomei" i "Samuela Zborowskiego" oraz przekład "Księcia Niezłomnego" Calderona, "Wyzwolenie" i Studium o "Hamlecie" Wyspiańskiego, założenia programowe Limanowskiego i zapiski Osterwy z okresu projektowania Genezji. W końcowej partii autor om

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr jako wehikuł

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowe Książki nr 8/08.07

Autor:

Rafał Węgrzyniak

Data:

10.08.2007