EN

13.09.2004 Wersja do druku

Żenująca ballada podwórkowa

"Wojna matka" w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Ocenia Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

"W zażenowanie i w zakłopotanie wprawili widzów twórcy scenicznego protest songu Wojna matka, który okazał się tandetną balladą podwórkową z finałem wprawiającym w osłupienie. Bertolt Brecht, na którego antywojennym dramacie Matka Courage oparty został zaprezentowany scenariusz, był zdania, że trzeba stanąć obok spraw i zdarzeń, by poczuć ich siłę i grozę. Remigiusz Brzyk (reżyser) wraz ze Zdzislawem Jaskułą (wspólnie napisali tekst), próbują nas wprowadzić w sam środek życia, w którym, jak mówi żołnierz, dopiero wojna robi porządek. Matka Courage działa na jej tyłach - handluje, spekuluje. Wojna to jej życie i żywioł. Pozna jak traci się najbliższych, ale idzie do przodu... Kolejne obrazy, dopełniane muzyką z różnych krańców świata, każą jej tkwić obok symbolicznego wózka, który każdy musi pchać przez życie od wojny do wojny. U Brechta w finale niema córka bohaterki głosem bębna budzi uśpione miasto ratując je przed

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przeciw wojnie

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 215

Autor:

Renata Sas

Data:

13.09.2004

Realizacje repertuarowe