EN

14.09.2004 Wersja do druku

Opera Krakowska za 36 miesięcy

Pierwszą łopatę wbiła w ziemię solistka Bożena Zawiślak-Dolny. - Ćwiczyłam wczoraj w ogrodzie - mówiła.

"- To, że po 50 latach możemy cieszyć się w Krakowie z rozpoczęcia budowy Opery Krakowskiej, jest zasługą tego, iż przestało się na ten temat mówić, a zaczęło się robić. Stało się tak, gdyż zespół Opery Krakowskiej znalazł wreszcie ludzi, z którymi zamiar budowy można było urzeczywistnić - mówił wczoraj Bogusław Nowak, jeszcze dyrektor Opery Krakowskiej, a już od 1 lipca dyrektor Telewizji Kraków, podczas przekazania placu budowy wykonawcy robót, firmie Hochtief Polska. - Doprowadzenie do budowy jest zasługą i poprzedniego, i obecnego Zarządu Województwa Małopolskiego, a człowiekiem, który cały czas dął wiatr w żagle w momentach, kiedy ja już traciłem nadzieję, był marszałek Janusz Sepioł. Dziękujemy i prosimy o jeszcze - dodał Bogusław Nowak. Uroczystość rozpoczęcia budowy zgromadziła wiele osób. I choć rozpoczęła się o ósmej rano, nie zabrakło artystów Opery Krakowskiej, pracowników biurowych, technicznych, przedstawi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opera za 36 miesięcy

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 216

Wątki tematyczne