EN

6.08.2007 Wersja do druku

HIT: Odświeżony dramat sprzed stu lat

"Przebudzenie wiosny" w reż. Wiktora Rubin w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Joanna Derkaczew w Wysokich Obcasach, dodatku Gazety Wyborczej.

Wiosna i samobójcze impulsy? Czerwony Kapturek i porno? Cenzurka i aborcja? Nie takie rzeczy mieszają się w nastoletnich głowach. Na budzącą się seksualność z jednej strony naciera katechetka, z drugiej - zawsze chętne i dostępne panie z intemetu. Tu domowa zupa, tu apokalipsa Houellebecqa. Tu Bóg, tu alkoholizm ojca. Ale jeśli komuś myślenie młodzieży wyda się chore i pokręcone, to ciekawe, jak nazwie myślenie "o młodzieży". Czy bardziej dziwi to, że czternastolatkowi wszystko "się kojarzy", czy że u polityków na hasło "szkoła" odzywają się fobie: "promocja homoseksualizmu", narkotyki, satanizm? Wiktor Rubin i Bartosz Frąckowiak wykorzystali kontrowersyjne przed lały "Przebudzenie wiosny" Wedekinda, by pokazać, jak sprzeczne obrazy "smutnych nastoletnich" wytwarza nasza kultura i jak to wpływa na samych zainteresowanych. Co się dzieje, gdy dojrzałych fizycznie ludzi traktuje się jak bezpłciowe aniołki w mundurkach? Jak maszynki do realizacji cudz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr- Agenda

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 181/04/05.08.07dodatek - Wysokie Obcasy

Autor:

Joanna Derkaczew

Data:

06.08.2007

Realizacje repertuarowe