EN

24.07.2007 Wersja do druku

O tytuł stolicy kultury Poznań zabiega opieszale

Poznań stawia na sport. I to widać. Skoro jednak radni 3 lipca uchwalili, że będziemy się starać o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r., oznacza to, że Poznań stawia również na kulturę. Ale to papierowa deklaracja - pisze Jolanta Brózda w Gazecie Wyborczej - Poznań.

Od zimy toczą się dyskusje o szansach Poznania na tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Wokół sprawy gromadzą się różne środowiska: plastycy, muzycy, interdyscyplinarna grupa zaproszona przez pismo "Metropolia", Centrala NGO gromadząca młode stowarzyszenia kulturalne. Wszystkie te gremia spotykają się w ramach Poznańskiego Forum Kultury, doradczego zespołu zwołanego przez Antoniego Szczucińskiego - przewodniczącego Komisji Kultury i Nauki Rady Miasta. Rozmowy, których w ostatnich tygodniach było sporo, to jednak tylko zasłona dymna dla przykrej prawdy, że w sprawie ESK 2016 dzieje się niewiele. Na razie mamy uchwałę Rady Miasta, ogłoszony konkurs na logo, jedną osobę zatrudnioną w biurze organizacyjnym i dodatkowy milion złotych w budżecie miasta na 2008 r. Ale gdzie jest ekipa robocza oddana sprawie całkowicie i penetrująca miasta, które już brały udział w konkursie? Gdzie osoba kierująca tą ekipą - lider z autorytetem, pasją, a przede wszys

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O tytuł stolicy kultury Poznań zabiega opieszale

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań nr 171

Autor:

Jolanta Brózda

Data:

24.07.2007

Wątki tematyczne