EN

2.07.2007 Wersja do druku

Malta. Dzień szósty

The Living Theatre i Teatr Wierszalin z jednej, Gob Squad i Komplex Kapharnaum z drugiej strony. Wszyscy nazywają swoją twórczość teatrem, choć tak różnie pojmowanym. Każdy z tych zespołów jest na swój sposób niepowtarzalny.O Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Malta pisze Łukasz Rudziński z Nowej Siły Krytycznej.

Na sam koniec festiwalu zachowałem sobie wizytę na spektaklu kultowej grupy The Living Theatre oraz ich ponad czterdziestoletniej już sztuki "Mysteries and smaller pieces", wyjątkowy, jak na polskie realia, Teatr Wierszalin z Supraśla i "Boga Niżyńskiego" oraz dwa eksperymenty z pogranicza sztuk audio-wizualnych, wpisujące się bezpośrednio w przestrzeń miasta, zespołów Gob Squad i Komplex Kapharnaum.             Wypada zacząć od największych. Występ nowojorskiej grupy The Living Theatre miał dwa oblicza. Z jednej strony dawał możliwość zobaczenia na żywo teatru, który zapisał się w dziejach nie tylko amerykańskiej, ale i światowej awangardy teatralnej. To oni wytoczyli nowe drogi, kreowali kierunki i tendencje w światowym teatrze, wpływali na wyobraźnię, poszerzali horyzonty, a ich największe dzieło "Paradise Now" wystawione w 1968 roku w Awinionie doprowadziło do zamieszek. Teraz są żywą legendą i przemierzają świat jak Lech Wałęs

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Siła Krytyczna

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

02.07.2007

Wątki tematyczne

Festiwale