"Pasje i obsesje Teodora Astray" Teatru u Przyjaciół na XVII Festiwalu Teatralnym Malta w Poznaniu. Pisze Joanna Sieg w Głosie Wielkopolskim.
"Pasje i obsesje Teodora Astray" to nietuzinkowy spektakl okraszony czarnym humorem. Publiczność tradycyjnie została zaproszona na strych kamienicy. Do tonącego w ciemnościach, stylizowanego na stare kino pomieszczenia trzeba było przejść przez izbę (zbierano datki na renowację podłogi, w której zgromadzono pamiątki po Teodorze i jego przodkach). Pracownicy muzeum - z kustoszem Zbigniewem Horodeckim na czele - skrzętnie pilnowali, aby nikt ze zwiedzających nie uszkodził osobliwych i wyjątkowych eksponatów. Podziwiać można było pióro, którym Teodor usiłował spisać się na straty, buty, którymi próbował kopnąć w kalendarz i książki, których Teodor nie przeczytał. A także jego ulubioną lekturę: "Mały Ilustrowany Poradnik Grabarza" (gdzie m.in. można znaleźć instrukcję jak wyciągnąć kopyta). Kanwę filmu prezentowanego audytorium stanowi historia permanentnego samobójcy Teodora - ekscentrycznego poszukiwacza najbardziej absurdalnych sposobó