EN

8.12.1993 Wersja do druku

Mity rodzinne

Jerzy {#os#10279}Kalina{/#} zasłynął w latach siedemdziesiątych jako twórca kon­trowersyjnych, szeroko dyskutowa­nych akcji plastycznych. Akcji, które stanowiły swoisty bunt prze­ciwko alienacji sztuki - mniej lub bardziej drastycznie ingerowały w życie powszednie. Tak było w 1972 roku, gdy w sto­łecznej winiarni "U Hopfera" Ka­lina przeprowadził akcję pt. "Ra­towanie rzeźby": w tłocznym loka­lu na dużym stole leżała zniszczo­na rzeźba, którą artysta odziany w lekarski kitel próbował ratować. Gdy jego wysiłki nie przyniosły re­zultatu, wezwane zostało pogoto­wie ratunkowe, które odwiozło "pacjenta" do szpitala. Jeszcze większy rozgłos zyskała akcja "Przejście" z 1977 roku. Po dwóch stronach warszawskiej uli­cy Kalina ustawił szarogranatowe rzeźby-manekiny, niekiedy była to tylko górna część korpusu, jakby postaci wyłaniały się spod ziemi. Starszym przechodniom widok ten kojarzył się z okupacją, młod­szym - z podziemnym przej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 286

Autor:

Wanda Zwinogrodzka

Data:

08.12.1993

Realizacje repertuarowe