EN

4.06.2007 Wersja do druku

Balet z Szekspira

"Poskromienie złośnicy" w wyk. Hungarian National Ballet na XIX Łódzkich Spotkaniach Baletowych. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

Zwolennicy widowisk z wyrazistą fabułą oraz bogatych dekoracji i efektownych kostiumów nie szczędzili braw węgierskim artystom. W sobotę i niedzielę na scenie Teatru Wielkiego była prawie setka wykonawców (szesnastu "pożyczono" z naszego zespołu). Tancerzom towarzyszyła orkiestra łódzkiej opery (niestety nie był to sukces naszych muzyków, zwłaszcza zaś grających na instrumentach dętych) pod batutą Valerii Csanyi. Dekoracje tworzące bogatą scenerię Padwy i pałacowe wnętrza zrobiły ogromne wrażenie. To były gigantyczne budowle, przy których konstrukcji pracowała aż 40-osobowa ekipa techniczna. "Poskromienie złośnicy" okazało się precyzyjnie opowiedzianą, zgodnie z duchem komedii Szekspira, historią Kasi poniewierającej wszystkich (jako tancerka i aktorka świetna Aleszja Popova) i Petruchia (uznanie dla Zoltana Nagy jr.), który zmienił ją w łagodną żonę podporządkowaną mężowskiej woli. Barwne scenki, obyczajowe sytuacje, wyraziste

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przed finałową "Próbą

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 129

Autor:

Renata Sas

Data:

04.06.2007

Festiwale