EN

26.05.2007 Wersja do druku

Gdańsk. Elektroniczne treny Kochanowskiego

Dwoje gdańskich artystów Michał Jacaszek i Maja Siemińska przygotowało nietypowy materiał, w którym nowoczesna elektronika spotyka się z wierszami Jana Kochanowskiego. Premierowa prezentacja odbędzie się w niedzielę 27 maja, o godz. 19 w Dworku Sierakowskich (Sopot, ul. Czyżewskiego 12).

"Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim..." - te słowa sprzed kilkuset lat znają chyba wszyscy. W niedzielę będzie je można usłyszeć na tle na wskroś nowoczesnej muzyki elektronicznej. To właśnie "Treny" Jana Kochanowskiego - kilka wierszy wybranych z cyklu powstałego pod koniec XVI wieku, stanowiącego poetyckie epitafium dla zmarłej córeczki największego staropolskiego poety - wybrał jako werbalne uzupełnienie swych najnowszych kompozycji Michał Jacaszek, muzyk specjalizujący się w eksperymentalnej muzyce elektronicznej. - Najpierw była muzyka, a dopiero potem powstał pomysł, żeby dodać do niej teksty - opowiada artysta. - Za pomysłodawcę tego projektu bez wątpienia uznać trzeba Tomka Garstkowiaka, który od dłuższego czasu organizuje w sopockim Dworku Sierakowskich nietypowy cykl "Dwie sztuki gratis". Z reguły w jego ramach swoją twórczość prezentują osobno poeci i muzycy, ja chciałem połączyć oba te elementy. Miałem gotowy materiał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Elektroniczne treny Kochanowskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 122

Autor:

Przemysław Gulda

Data:

26.05.2007