Koronację" Marka {#os#27506}Modzelewskiego{/#} wystawiło przed zielo­nogórską sceną jedynie Labo­ratorium Dramatu przy Teatrze Naro­dowym w Warszawie. 30-letni Modzelewski pochodzi z małej miejscowości pod Radomiem. Życie dzieli na dramatopisarstwo i medycynę. Pracuje jako radiolog w jednym ze stołecznych szpi­tali. Jak przyznaje, sam nie wie, na co się zdecydować. - W szpitalu i w tea­trze czuję się jednakowo obco. Za swój wzór uważa Czechowa, też z zawodu lekarza. Modzelewski w swoich dramatach chciałby być jak Czechow - psychoterapeutą, który umie słuchać swoich bo­haterów. Marzy o napisaniu czechowowskiej sztuki, która rozgrywałaby się w środowisku małomiasteczkowej inteligencji. Autor "Koronacji " nie odżegnuje się od wątków biograficz­nych w dramacie. Sztuka opowiada o poważnych zakrętach życiowych mło­dego człowieka, który jak wielu jego rówieśników porzucił małe miasteczko na rzecz wielkiego miasta. I co znale­źli młodzi