Rozpoczął się wyścig teatralnej "małej formuły" o Grand Prix szczecińskiego Kontrapunktu. W czwartek m.in. znakomity monodram Małgorzaty Rożniatowskiej [na zdjęciu].
Nastąpiła zmiana w składzie jury. W festiwalu, ze względów zdrowotnych, nie może uczestniczyć aktorka Stanisława Celińska, którą zastępuje Nina Kiraly, wybitna teatrolog z Budapesztu. Jurorzy ocenią 13 przedstawień teatralnych, w tym trzy niemieckie. Do późnego wieczora publiczność oglądała w środę trzy spektakle. W czwartek na Kontrapunkcie kolejne trzy tytuły. Monodram "Uwaga, złe psy" (Teatr Kana, godz. 16 i 21.40), to spowiedź Anity, szalonej żony Jerzego Szaniawskiego. Spektakl jest w gruncie rzeczy sądem nad współczesnym światem mediów. W rolę Anity wciela się Małgorzata Rożniatowska, aktorka znana szerszej publiczności z serialu "Złotopolscy". "Kalimorfa" sięga do historii kolekcjonera owadów, który porywa kobietę swojego życia i próbuje w sobie rozkochać, a gdy się to nie udaje, doprowadza do wycieńczenia. Pierwowzorem przedstawienia jest debiutancka powieść "Kolekcjoner" Johna Fowlesa. Zmierzył się z nią w słynnym film