EN

21.03.2007 Wersja do druku

Larum w poczekalni

"Poczekalnia" w reż. Macieja Kowalewskiego Agencji Teatralnej Kontakt w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Dzienniku Bałtyckim.

Trudno ocenić, kto bardziej kłamie: Anzelm (Andrzej Kopiczyński) czy Waldemar (Marek Siudym). Jeden z nich odbił przed laty żonę drugiemu - więc spotkanie od początku ma zaczepny charakter. Przynieśli ze sobą rewolwery. Po co i czy broń wypali? Komedia "Poczekalnia", którą napisał Maciej Kowalewski - to przewrotna opowieść o dwóch starych aktorach, startujących w castingu do tej samej niewielkiej roli w filmie. Sterczą przed zamkniętymi drzwiami, robią dobrą minę do złej gry, udają zupełnie innych ludzi: zadowolonych z życia, luzaków, odnoszących sukcesy. Są w kwiecie wieku, zaledwie po sześćdziesiątce. W końcu maski opadają, a bohaterowie znajdują wspólny język. Łączą ich liczne klęski zawodowe i miłość do sceny. - O Jezusie Brodaty, jaki my błogosławiony zawód uprawiamy - mówią. - Aktorstwo, jak wszystko co piękne, zawsze leży w ręku Boga. Wspominają najlepsze role z klasycznych dramatów... - A kiedy grałem w legendarnym ju

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Larum w poczekalni

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki nr 68

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Data:

21.03.2007

Realizacje repertuarowe