EN

9.03.2007 Wersja do druku

Katowice. Skandal finansowy w Estradzie Śląskiej

Niechlubny rekord - 1678 prokuratorskich zarzutów - przypadł w udziale pierwszej damie śląskiego świata kultury, byłej wiceprezydent Katowic Grażynie Sz.

Sąd zastosował wobec niej areszt kaucyjny. Noc ze środy na czwartek spędziła za kratkami. Wczoraj [8 marca] po wpłaceniu 50 tys. zł wyszła na wolność. Z ustaleń śledztwa wynika że, podopieczna prezydenta Piotra Uszoka, jako szefowa Estrady Śląskiej, przez 10 lat fałszowała umowy i faktury. Z instytucji wyprowadziła zdaniem policjantów 840 tys. zł. W tym czasie magistrat wysyłał tam kontrole. Nic nie wykazały. Jak to możliwe? - Było ich kilka. Nie wykazały większych nieprawidłowości. Nie było uwag do pracy Sz., jako szefowej Estrady. W przeciwnym wypadku prezydent nie podjąłby decyzji o powołaniu tej pani na swojego zastępcę - zarzeka się Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu. Piotr Uszok przebywa w Poznaniu. Dla dziennikarzy czasu nie ma. Może dzisiaj zwoła konferencję prasową. Kazał wysłać zapytanie do prokuratury. Czeka na odpowiedź. Dopiero jak ją dostanie, to się odniesie. Estrada istnieje od 50 lat. Słynie z organizowa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Grażyna Sz. po wpłaceniu kaucji wyszła na wolność

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 58

Autor:

Aldona Minorczyk-Cichy

Data:

09.03.2007