EN

14.02.2007 Wersja do druku

Szczecin. Kto kieruje Operą na zamku?

Urząd marszałkowski ma inną niż ja wizję opery. Co miałem w tej sytuacji zrobić? Tylko podać się do dymisji - mówi Marek Sztark.

Marek Sztark - od dwóch lat dyrektor muzycznej sceny, złożył wczoraj dymisję. Jako jego następcę wymienia się, odwołanego w atmosferze skandalu przez poprzedni zarząd województwa, Warcisława Kunca, który szefował muzycznej scenie ponad 12 lat. Jego powrotowi jest teraz przeciwna większość pracowników opery. Dziś w południe zaplanowali konferencję prasową. Ciężkie zarzuty pracowników - Chcemy zaprotestować w dwóch sprawach: przeciw połączeniu opery z filharmonią, w wyniku czego wielu z nas może stracić pracę, jesteśmy także przeciwni powrotowi Warcisława Kunca, którego kilka lat temu oskarżyliśmy o mobbing -powiedzieli "Głosowi" pracownicy Opery na Zamku, którzy poprosili o zachowanie anonimowości. - Nasz protest jesteśmy gotowi zakończyć strajkiem. Jesteśmy zadowoleni z dyrektora Sztarka. Na nasze spektakle brakuje biletów dla wszystkich chętnych, był też prestiżowy koncert w Stoczni Szczecińskiej i współpraca z Krzysztofem Pender

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W operze znowu wrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Szczeciński nr 28/13.02.07

Autor:

Ewa Koszur

Data:

14.02.2007

Wątki tematyczne