EN

12.02.2007 Wersja do druku

Horsztyński, czyli 30 sekund

"30 sekund" w reż. Bogny Podbielskiej w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. Pisze Dorota Wodecka-Lasota w Gazecie Wyborczej - Opole.

Raz w roku Teatr im. Jana Kochanowskiego musi wyprodukować spektakl oparty na klasyce polskiej. I efektem tego nieformalnego przymusu jest "30 sekund" w reżyserii Bogny Podbielskiej. Sądzę, że Konfrontacje Teatralne Klasyka Polska, jakie rokrocznie odbywają się w naszym teatrze, wymuszają niejako na gospodarzach przygotowanie inscenizacji opartej na dziełach polskich klasyków. Inne teatry w kraju nie mają tego imperatywu, stąd jeśli próbują zmagać się z polskimi dziełami powstałymi co najmniej przed 50 laty, jest to prawdziwie efekt ich wolnego wyboru zainspirowanego oczywiście fascynacją tekstem, ale i jego równie fascynującą wizją reżyserską. Bognie Podbielskiej, która wzięła na warsztat niedokończony dramat Juliusza Słowackiego "Horsztyński", fascynacji tekstem odmówić nie można, o czym dzieliła się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Ale czy wyreżyserowany przez nią spektakl dorównuje tym jej fascynacjom? Zaskakujące zapowied

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Horsztyński, czyli 30 sekund

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Opole nr 36

Autor:

Dorota Wodecka-Lasota

Data:

12.02.2007

Realizacje repertuarowe