EN

11.03.2004 Wersja do druku

"Król Edyp" na jubileusz Atenum

Z Gustawem Holoubkiem, reżyserem "Króla Edypa" Sofoklesa na 75-lecie Teatru Ateneum rozmawia Janusz R. Kowalczyk

Janusz R. Kowalczyk: - Czym został podyktowany wybór "Króla Edypa" na jubileusz teatru? Gustaw Holoubek: - Warto wystawić czasem coś z najwyższej półki. Tragedię Sofoklesa mieliśmy właśnie w planach. Przy kwestionowaniu dzisiaj tradycyjnych wartości powrót do tego arcydzieła powinien być odświeżający Może objawić ciągłą aktualność formuły teatru, wymyślonego, jak wiadomo, przez Greków. Wymyślonego genialnie, bo przez dwa i pół tysiąca lat nie nastąpiło żadne odstępstwo od zasad budowania dramatu. Zachodziło najwyżej komplikowanie tego, co zostało jasno wyłożone w "Poetyce" Arystotelesa. Schemat dramatu przetrwał po dziś dzień, choćby w amerykańskich filmach. - Jeśli chodzi o Sofoklesa, to większym zainteresowaniem twórców cieszyła się dotąd "Antygona". Chętnie pokazywana aluzyjnie, jak w słynnej inscenizacji Andrzeja Wajdy z 1984 r. w krakowskim Starym Teatrze. - Jeżeli racje Antygony miały wyobrażać postacie w kombin

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z młodością zawsze jest kłopot

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 60

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

11.03.2004