W łódzkim Teatrze im. Jaracza pracuje liczna grupa młodych i utalentowanych aktorów.
Piękni, młodzi i bogaci Jest ich kilkanaścioro. Wszyscy niemal codziennie "udają" kogoś innego. Wieczorami na dwie, trzy godziny zmieniają nieraz nie tylko swoją fizyczność, ale i osobowość. Liczną grupę młodych i bogatych w talent (bo nie o materialnym bogactwie mowa) ludzi, zgromadził w swoim teatrze Waldemar Zawodziński, artystyczny dyrektor Teatru im. Jaracza w Łodzi. "Jaracz" to od wielu lat czołowa polska scena dramatyczna. Fenomenu tego teatru można, a nawet trzeba upatrywać w osobowości i pasji Zawodzińskiego. Jeden z najwybitniejszych twórców polskiego teatru, ma niezwykłą umiejętność "wyłuskiwania" młodych, obiecujących aktorów, którzy pod jego skrzydłami zamieniają się w indywidualności. Dowodem na "oko" Zawodzińskiego sa jego aktorskie dzieci: Gabriela Muskała (uznawana za wybitną osobowość sceniczną, laureatka prestiżowych nagród, w tym dwóch Złotych Masek), Andrzej Mastalerz i Agata Piotrowska-Mastalerz (dziś aktorzy w