EN

15.04.2003 Wersja do druku

Aktorski majstersztyk

Krzysztof Bizio jako autor "straszy" w dwóch łódz­kich teatrach. Na scenie "Powszechnego" od dwóch miesięcy grany jest jego "Lament", a od niedzieli w "Jaraczu" -"Toksyny". Autor nie konstruuje tak zwanych dramatów właściwych. Jego sztuki to raczej zapisy reportażowe. Zdarzenia, jakie Bizio opi­suje, wzięte są z gazet. Syn zabija ojca, bezrobotna matka traci kontakt z cór­ką, żona zdradza męża, a syn proponuje narzeczo­nej skrobankę. W tekstach Bizia bra­kuje dramatu, którego miejsce zajmują: nerwo­wość, niepewność, rozmi­gotanie. W "Lamencie" -na przykład - nie ma w ogóle dialogu, szczątko­wy zarysowuje się w "Po­rozmawiajmy o życiu i śmierci", za to "Toksyny" to wyłącznie dialog. Dwóch mężczyzn w pięciu minijednoaktówkach. Traktują one o potrze­bie zemsty, o strachu, nie­porozumieniu. Poruszają się po powierzchniowej warstwie problemów, su­gerując widzom, że uru­chomienie wyobraźni i wrażliwości może pomóc w samodzielny

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aktorski majstersztyk

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki Nr 89

Autor:

Michał Lenarciński

Data:

15.04.2003

Realizacje repertuarowe