EN

2.12.2006 Wersja do druku

Fedra tylko dla dorosłych

Po "Makbecie" i "Śnie nocy letniej" Maja Kleczewska wzięta na warsztat inne klasyczne dzieto - "Fedrę". Tytułową rolę powierzyła Danucie Stence.

"FEDRA" Mai Kleczewskiej to opowieść o szaleństwie miłości, która niszczy i doprowadza na skraj obłędu. To zarazem, jak zawsze u tej reżyserki, próba odnalezienia współczesnego języka dla pokazania odwiecznych problemów ludzkich i przełożenia klasyki na obrazy zrozumiale dla współczesnego widza. Ponieważ Kleczewska oprócz klasycznych tekstów Eurypidesa i Seneki wykorzystała także utwory pisarzy współczesnych - węgierskiego prozaika Istvana Tasnadiego oraz Petera Olafa Enquista - spektakl rzeczywiście ma potoczystość języka dnia dzisiejszego. Obłęd w ciasnocie Dla potrzeb spektaklu scenograf Katarzyna Borkowska zmieniła Scenę przy Wierzbowej nie do poznania. Sufit zawieszony niewiele ponad głowami widzów, widownia upchnięta pod ścianę i skurczona do niewielkich rozmiarów - wszystko to potęguje atmosferę klaustrofobii, paranoi i obłędu. "Fedra" Kleczewskiej to opowieść o miłości, która prowadzi do rzeczy najgorszych, opowiedziana ję

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fedra tylko dla dorosłych

Źródło:

Materiał nadesłany

Metropol nr 213/01-03.12

Autor:

Anna Dziewit

Data:

02.12.2006

Realizacje repertuarowe