EN

8.11.2006 Wersja do druku

Makabreski Katuriana

"Poduszyciel" w reż. Agnieszki Glińskiej na scenie impresaryjnej Teatru Narodowego - w Teatrze Małym w Warszawie. Pisze Katarzyna Frankowska w portalu TVP.

Na scenie widzimy czterech mężczyzn - różne charaktery, światopoglądy, różny stopień inteligencji i świadomości. Każdy z nich dopuścił się kiedyś przemocy albo dokonuje jej na naszych oczach. Łączy ich jeszcze jedno - w dzieciństwie sami byli ofiarami albo też stali się świadkami krzywdy, jaka spotkała dziecko. Tak można przedstawić bohaterów "Poduszyciela" - pierwszej ze sztuk Martina McDonagha. W odróżnieniu od sześciu pozostałych - "irlandzkich dramatów" - miejsce akcji nie zostało tutaj określone. Jesteśmy na komisariacie w jakimś totalitarnym państwie. Katurianowi - domorosłemu pisarzowi pracującemu w rzeźni, jego upośledzonemu bratu i dwóm policjantom, towarzyszą więc na scenie makabryczne historie. Tylko Katurian potrafił je wypowiedzieć. Tylko on nad nimi zapanował. Jego opowiadania pisane do szuflady, a teraz czytane na głos funkcjonują jednak w sztuce jak Szekspirowskie wiedźmy. Dochodzi do morderstw na dzieciach, według

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poduszyciel McDonagha w Teatrze Małym

Źródło:

Materiał nadesłany

WWW.tvp.pl/07.11

Autor:

Katarzyna Frankowska

Data:

08.11.2006

Realizacje repertuarowe