Lekturą poezji ks. Jana Twardowskiego aktorka Anna Dymna otworzy dziś na Zamku Książąt Pomorskich w Szczeciński Salon Poezji. To szansa dla kultury w Szczecinie, bo trudno sobie ją wyobrazić pozbawioną piękna słowa.
Pierwszy Salon Szczeciński rozpocznie się dziś o godz. 18 w sali Bogusława. Wstęp wolny (bezpłatne wejściówki trzeba odebrać w kasie). Kolejne, raz w miesiącu, będą się odbywać w bardziej kameralnej sali Anny Jagiellonki. Do czytania poezji zapraszani będą aktorzy wszystkich scen szczecińskich. Gospodarzem na salonie będzie Michał Józef Kawecki, psycholog - terapeuta, działacz kultury (twórca "Zamkowych spotkań z psychologią i sztuką"), a nade wszystko wielki wielbiciel poezji. - Poezja i czytanie uczą sztuki skupienia, namysłu, refleksji. A przez to, że czytanie poezji niesie w sobie i piękno, i nieinwazyjność, że nikogo nie chce pouczać, że jest wyznaniem uczynionym pięknym, niezwykłym językiem przez poetów. Sprawia, że w naszych duszach odzywa się jakaś lepsza cząstka nas samych - mówi Kawecki. - Salony Poezji to jest dla mnie szczególne miejsce, pełne duchowej zieleni, gdzie jest miejsce i na słońce, i na cień. Gdzie każdy znaj