EN

2.10.2006 Wersja do druku

Alternatywne czekanie na spektakl

XII Zgierskie Spotkania Małych Teatrów Słodkobłękity w Zgierzu. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź nr 230.

XII Słodkobłękity pokazały, że off nieco się zgubił. Teatr poszukujący coraz silniej inspiruje się teatrem instytucjonalnym. Szuka w nim repertuaru i strategii marketingowych Wyróżnikiem festiwalu teatru alternatywnego zaczęły być głównie karygodne opóźnienia (w piątek w Zgierzu osiągnęły półtorej godziny po czterech spektaklach). A przecież nie ma gwarancji, że widzowie, znudzeni czekaniem, nie będą się nudzić na spektaklach. Tym bardziej, że zobaczą tam tytuły znane ze scen repertuarowych. Krakowski Teatr Osmoza pokazał "Napis" Géralda Sibleyrasa (jego premierę 22 października da łódzki Teatr Powszechny). Prawda, że zręczne i z polotem; prawda, że zespół sprawnie (za autorem) wzniósł ostrze ironii przeciw współczesnemu pozerstwu i politycznej poprawności. Ale czy off ma prezentować dramaty? "Iwonie, księżniczce Burgunda" Witolda Gombrowicza w wersji Teatru Poprzecznie Prążkowani zabrakło nawet sprawności prezentacji. Z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Alternatywne czekanie na spektakl

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Częstochowa nr 230

Autor:

Leszek Karczewski

Data:

02.10.2006

Festiwale