EN

7.07.2004 Wersja do druku

Mamy dla kogo grać

XII Międzynarodowy Festiwal Sztuka Ulicy w Warszawie. Pisze Agnieszka Kowalska w stołecznym dodatku Gazety Wyborczej.

"Wczorajszy spektakl Carmen Funebre Teatru Biuro Podróży na Agrykoli byt jednym z ostatnich akcentów festiwalu Sztuka Ulicy. Inspirowany relacjami uchodźców z byłej Jugosławii, tym razem dedykowany byl pamięci Waldemara Milewicza. Zakończył się XII Międzynarodowy Festiwal Sztuka Ulicy. Choć nie ma już takiego rozmachu jak przed laty, wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów Do największych wydarzeń festiwalu zaliczyć można rewelacyjne spektakle brazylijsko-francuskiej grupy Circo da Madrugada na Stegnach, słowackiego Teatro Tatro w namiocie na Polu Mokotowskim oraz Street Art Jam, czyli imprezę grafficiarsko-vlepkarską pod mostem Śląsko-Dąbrowskim. Agnieszka Kowalska: - Czy jest Pan zadowolony z tegorocznej Sztuki Ulicy? Dariusz Jarosiński, dyrektor artystyczny festiwalu: - Nigdy nie jestem zadowolony. Jak człowiek jest zbytnio z siebie zadowolony, to gnuśnieje. Zawsze może być lepiej, więcej. Chociaż mam swoich faworytów. Jeśli

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mamy dla kogo grać

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 157

Autor:

AGNIESZKA KOWALSKA

Data:

07.07.2004

Festiwale