EN

21.09.2006 Wersja do druku

Potem i przedtem

- Zaczynaliśmy zupełnie świadomie jako teatr polityczny i poetycki jednocześnie. Pamiętam, że sporo namieszaliśmy spektaklem "Między wierszami wierszy" (premiera 1984), autorską interpretacją wierszy Leszka Szarugi. Ta polityczność, myślę, towarzyszy nam do dzisiaj, ale na pewno już nie w czarno-białej publicystycznej formule - mówi Tomasz Żak, lider tarnowskiego Teatru Nie Teraz obchodzącego 25-lecie istnienia.

Rozmawiamy z Tomaszem Żakiem, założycielem tarnowskiego Teatru Nie Teraz obchodzącego 25-lecie istnienia: Teatr Nie Teraz powstał 25 lat temu. W jakich okolicznościach? - Lepiej będzie powiedzieć - powstawał. Jak najczęściej to bywa, rzecz się po prostu działa. Byłem rok po studiach i już zdążyłem dostać w tyłek za nadmiar ambicji w swojej pierwszej pracy. PRL wył i skrzeczał, mnie latem 1980 roku zmuszono do zwolnienia się z pracy w Wojewódzkiej Bibliotece i jedyna rzecz, jak się okazało, którą mogłem wówczas robić zawodowo, to było zostanie instruktorem teatralnym w Pałacu Młodzieży w Tarnowie. To, co podczas studiów było pasją, nagle stało się zawodem. Oczywiście, nie wystarczał mi status nauczyciela dykcji. Za oknami szumiała Solidarność, więc i ja poprowadziłem niewiele młodszych ode mnie ludzi "na barykady". W stanie wojennym za "działalność antysocjalistyczną" wyrzucono mnie z pracy, ale teatr już został. We mnie i w og

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Potem i przedtem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 220/20.09.

Autor:

Magda Huzarska-Szumiec

Data:

21.09.2006