W minioną sobotę przedstawiono w Łodzi, w Teatrze Wielkim, pierwszy raz w Polsce, operę Krzysztofa {#os#5776}Pendereckiego{/#} "Ubu Rex", muzyczne przetworzenie mającej blisko sto lat groteskowej fantasmagorii francuskiego nastolatka Alfreda {#au#620}Jarry'ego{/#} - "Ubu król". Prześmiewczy pierwowzór literacki, posługujący się drwiną i absurdem, Penderecki przełożył na język muzyczny, który dla słuchaczy dobrze znających operę jest pełen żartów z jej skostniałych form, a jednocześnie oddaje istotę satyrycznego widzenia świata przez Jarry'ego. Wizja teatralna pokazana nam w sobotę jest pełnym sukcesem realizatorów. Wspaniała, plastycznie prowokacyjna scenografia mistrza Franciszka {#os#7019}Starowieyskiego{/#}, oscylująca między koszmarem, a jurnym dowcipem, reżyseria Lecha {#os#9877}Majewskiego{/#} wywiedziona z poetyki absurdu i groteski, zaskakujące w teatrze operowym wyborne aktorstwo śpiewaków - to walory niezaprzeczalne przedstawi
Tytuł oryginalny
Wydrwiony król w operze
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Poranny nr 259