EN

10.11.1993 Wersja do druku

"Ubu Rex" - cuda w operze

Ponad sto lat temu czterna­stolatek Alfred {#au#620}Jarry{/#} napisał sztu­kę "Ubu król" - paszkwil na znie­nawidzonego belfra od fizyki. Zjadliwy dowcip gimnazjalisty doczekał się w 1896 r. paryskiej premiery zakończonej potężnym skandalem i zdjęciem utworu z afisza po dwóch przedstawie­niach. Ówcześni mieszczanie poczuli się dotknięci do żywego nie tylko wulgarnym słownic­twem rozbrzmiewającym w przy­bytku Melpomeny, ale obnaże­niem przez autora ich wad i przy­war pruderyjnie skrywanych pod maską konwenansu. Kpina z autorytetów, szydze­nie z pompatycznego przekazu historii, bulwersujące scenki ro­dzajowe, rubaszność tytułowe­go bohatera - głupawego prosta­ka, dla którego korona oznacza pełną kieszeń i pełną michę, wy­zwalając nienasyconą chciwość, tyranię wobec poddanych i poczu­cie absolutnej bezkarności - oto podstawowy sens sztuki, uznanej przez potomnych za zwiastuna surrealizmu, zaś jej autora - za prekursora teatru absurdu.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Ubu Rex" - cuda w operze

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 19725

Autor:

Anna Iżykowska-Mironowicz

Data:

10.11.1993

Realizacje repertuarowe