EN

2.03.2020 Wersja do druku

Tańczymy "Zorbę"

"Grek Zorba" w choreogr. Lorki Massine'a w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

Grek Zorba" po 30 latach wrócił na scenę Teatru Wielkiego Lorca Massine dodał choreografii nowej energii. Świetni tancerze. Aż trzy bisy na premierze. Najstarsi bywalcy Teatru Wielkiego chyba nie pamiętają aż trzech bisów, a tak właśnie zakończyła się sobotnia premiera "Greka Zorby". Balet z muzyką Mikisa Theodorakisa wrócił na afisz łódzkiej sceny po 30 latach. Jak wówczas autorem choreografii, pod którego kierunkiem i tym razem powstał spektakl, jest Lorca Massine - niegdyś gwiazda najważniejszych światowych zespołów, twórca ponad 50 baletów. "Grek Zorba" przez te wszystkie lata musiał się zmienić zarówno w warstwie tanecznej jak też fabularnej - zapowiadał mistrz, który tańczył tytułową postać (także w Łodzi) ponad 1000 razy. Główna myśl i wiodący wątek pozostały nienaruszone. Jak w książce Kazantzakisa i w filmie z 1964 r. (z Anthonym Quinnem i Ireną Papas) to opowieść o witalnej sile tkwiącej w człowieku, o miłości, rad

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tańczymy "Zorbę"

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 51

Autor:

Renata Sas

Data:

02.03.2020

Realizacje repertuarowe