To opowieść o tym, jak do Warszawy przyjechał szpieg, planujący akcję dywersyjną, która ma polegać na zakłóceniu obraz zjazdu KC PZPR. Kapitan Żbik chce temu zapobiec - powiedział PAP reżyser musicalu "Kapitan Żbik i żółty saturator" Wojciech Kościelniak. Premiera w Teatrze Syrena - w sobotę.
Teatr Syrena zainauguruje jubileuszowy rok 75-lecia działalności premierą polskiego musicalu "Kapitan Żbik i żółty saturator", zainspirowanego modnym w czasach PRL-u komiksem "Kapitan Żbik" wg pomysłu Władysława Krupki. Autorem koncepcji i scenariusza dwuaktowego przedstawienia jest Wojciech Kościelniak, jeden z najczęściej nagradzanych polskich reżyserów musicalowych - twórca m.in. takich inscenizacji, jak "West Side Story", "Hair" i "Zły". - W warstwie fabularnej to jest opowieść o tym, jak do Warszawy przyjechał zachodni szpieg, planujący akcję dywersyjną, która ma polegać na zakłóceniu obraz zjazdu KC PZPR. Porucznik Ola, ale przede wszystkim Kapitan Żbik podejmują wysiłki, aby temu zapobiec - wyjaśnił PAP reżyser musicalu. - W warstwie, nazwijmy to, bardziej metaforycznej musical opowiada o końcu pewnego systemu, ale też o latach 70. XX w. Również o naszym dzieciństwie, które miało różne barwy. Z jednego punktu widzenia mamy sent