Jontek to nie jest statyczny, odrzucony kochanek, który się wspiera na ciupadze i śpiewa o jodłach, które szumią - mówi PAP tenor Piotr Beczała, odtwórca roli Jontka w "Halce" Stanisława Moniuszki w reż. Mariusza Trelińskiego. Przedstawienie można oglądać w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.
"Halkę" w reżyserii Mariusza Trelińskiego można oglądać w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, wcześniej spektakl wystawiany był w Theater an der Wien. Inicjatorem wystawienia "Halki" w Wiedniu jest tenor Piotr Beczała. Reżyser spektaklu, dyrektor artystyczny Teatru Wielkiego - Opery Narodowej Mariusz Treliński przeniósł tematykę i akcję spektaklu w lata 70. ubiegłego wieku. Treliński umieścił akcję w hotelu, bo tam, jego zdaniem, dobrze widać relacje społeczne. Piotr Beczała zadebiutował w roli Jontka właśnie "Halce" w reżyserii Trelińskiego. Zapytany przez PAP, czy nie wolałby najpierw wystąpić w tradycyjnej, ludowej inscenizacji tej opery, odparł, że "akurat ta wersja Mariusza Trelińskiego jest wierna oryginałowi". "Śpiewamy o tym samym, o czym Moniuszko napisał. Dla mnie to bez znaczenia, czy to jest klasyczna inscenizacja, czy uwspółcześniona, byle tylko sam temat opery nie był sfałszowany. A w tym przypadku nie jest" - wyjaśnił. Ko