EN

22.01.2020 Wersja do druku

Alicja Boniuszko (1937-2019)

Rzadko zdarza się, by artysta, który życie spędził z dala od Warszawy czy Krakowa, cieszył się u nas takim uznaniem, wręcz stał się legendą. Dokonała tego Alicja Boniuszko, której każda baletowa kreacja w Operze Bałtyckiej była wydarzeniem.

Jej biografia jest niezwykła także dlatego, że splotła się z biografią innej wybitnej artystki, Janiny Jarzynówny-Sobczak. Rodzina Alicji po repatriacji z Litwy po II wojnie światowej znalazła się w Gdańsku Wrzeszczu. "Mama przyprowadziła ją do mojego studia dla dzieci - wspominała Janina Jarzynówna-Sobczak. - Taki najmniejszy chrząszczyk, który od razu pokazał szpagat! Proporcje miała idealne, harmonijną budowę i niebawem okazało się, że mogę układać balet na niej. Jej ciało poddawało się moim próbom w sposób zupełnie niespotykany. Nie stawiało żadnego oporu, można je było modelować". W wieku piętnastu lat zadebiutowała jako Ptaszek w "Piotrusiu i wilku" w choreografii swej profesorki. W programie oznaczono ją trzema gwiazdkami, uczniom nie wolno było wówczas występować na scenie. A potem, przez dwadzieścia dwa lata, do 1974 roku zatańczyła niemal wszystkie najważniejsze role w choreografiach Janiny Jarzynówny-Sobczak. To nie były z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Alicja Boniuszko (1937-2019)

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 1

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

22.01.2020