"Kordiana" w reżyserii Adama Orzechowskiego wystawi w piątek Teatr Wybrzeże w Gdańsku. W rolę tytułowego bohatera wcieli się pięciu aktorów. Dramat Juliusza Słowackiego na gdańskiej scenie był ostatnio grany 38 lat temu.
We wtorek odbyła się próba medialna spektaklu. - Jest taka potrzeba, abyśmy my - widzowie oraz twórcy - konfrontowali się ciągle z naszą romantyczną literaturą. Stawiamy sobie parę pytań i próbujemy je zadać publiczności. Na przykład, co się dzieje z naszymi myślami czy też tym, co ja nazywam zainfekowaną myślą? "Kordian" jest tekstem, w którym główny bohater może być postacią zarówno pozytywną, jak i negatywną - powiedział dziennikarzom dyrektor Teatru Wybrzeże, Adam Orzechowski, który podjął się inscenizacji dzieła Słowackiego. Orzechowski dodał, że jest osobiście ciekawy, na ile jeszcze we współczesnych Polakach "rezonują idee romantyczne". - I jakie czasami spustoszenie w nas czynią - zaznaczył. - Dobra literatura romantyczna ma to do siebie, że tam ciągle znajdujemy Polskę i Polaków. I niestety, ciągle się nie zmieniamy i musimy nadal "boksować się" z tą literaturą. Literatura romantyczna zaczyna dialogować i być