EN

4.01.2020 Wersja do druku

Wrocław. Noworoczna Gala w Narodowym Forum Muzyki

Znakomity pianista Moriz Rosenthal, zapytany przez jednego z kompozytorów, jak mu się jego opera podoba, odpowiedział: - Są w niej bardzo interesujące chwile, ale i bardzo nudne kwadranse. W programie niedzielnej Noworocznej Gali w NFM nie ma zadatków na chwilowe nawet znudzenie. Z oper wielkich mistrzów: Mozarta, Verdiego, Rossiniego, Belliniego, Donizettiego wybrano arie, które zawsze zachwycają.

Tak, to wyświechtane określenie, tym bardziej że gości NFM trudno posądzać o dzielenie upodobań z inżynierem Mamoniem, któremu podobały się wyłącznie znane melodie. Ale posłuchać arii szampańskiej z "Don Giovanniego" w wykonaniu Szymona Komasy, wzruszyć niedolą zaniedbanej żony, hrabiny Rozyny z "Wesela Figara", w którą wciela się Joanna Woś, czy przekonać się, jak brzmi uwertura do "Cyrulika sewilskiego" w wykonaniu Orkiestry Leopoldinum pod batutą Bassema Akiki - bardzo przyjemne. A w nowy rok należy wchodzić z przyjemnością. Kontrapunktem do twórczości tych wielkich i znanych będą fragmenty niemal zapomnianych oper: "Don Desiderio" i "Pierre de Medicis" Józefa Michała Poniatowskiego, stryjecznego prawnuka ostatniego króla Polski. Barwna postać, utalentowany tenor, zręczny dyplomata, zaufany przedstawiciel cesarza Napoleona III, jeden z zaledwie trzech polskich kompozytorów, których dzieła wystawiono w La Scali. Będzie dużo o mił

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z miłości do miłości - koncert niedzielny w NFM

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Wrocław online

Autor:

Beata Maciejewska

Data:

04.01.2020