EN

28.11.2019 Wersja do druku

Częstochowa. Pożegnanie z "Trenerem życia"

Po czterech latach od premiery przedstawienie "Trener życia" schodzi z afisza Teatru im. Mickiewicza. Główną rolę gra w nim częstochowianin Sambor Czarnota. Ostatnie przedstawienie można zobaczyć w czwartek 28 listopada o godz. 19.

O tym spektaklu było głośno. Sztukę Nicka Reeda wystawiano z ogromnym sukcesem na londyńskim West Endzie. Jako pierwszy w Polsce pokazał ją warszawski Teatr Syrena. Reżyserem był tam - podobnie jak w realizacji Teatru im. Mickiewicza w Częstochowie - Wojciech Malajkat. Częstochowska premiera obyła się w kwietniu 2015 r. Główną rolę powierzono Samborowi Czarnocie. Urodzonego w Częstochowie aktora znają fani produkcji telewizyjnych, grał bowiem m.in. w "Rezydencji", "Barwach szczęścia", "Czasie honoru", "Apetycie na życie", "Prosto w serce", "Nowej" czy "Sprawiedliwych". Na co dzień jest związany z Teatrem im. Jaracza w Łodzi (...). W "Trenerze życia" gra Colina - terapeutę, który mówi o sobie, że jest "cholernie" dobry. To taki typ w amerykańskim, przebojowym stylu, mówiący innym, jak mają żyć. Liczy sobie za to aż 600 funtów za godzinę. Gdy "tresuje" innych, jest showmanem, gdy zostaje sam - przegranym, rozwodnikiem, zostawionym przez żon�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sambor Czarnota jako "Trener życia" żegna się z teatrem w

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Częstochowa online

Autor:

Zuzanna Suliga

Data:

28.11.2019