Wychodzą na jaw nowe fakty w sprawie konfliktu między dyrektorem a pracownikami Teatru im. Jaracza w Olsztynie. W sprawą zaangażował się już Zarząd Regionu NSZZ Solidarność.
Trwająca obecnie w olsztyńskim teatrze kontrola Państwowej Inspekcji Pracy jest kolejną przeprowadzaną w tej placówce od chwili objęcia funkcji dyrektora przez Zbigniewa Brzozę. Pierwsza z nich wykazała nieprawidłowości związane z traktowaniem pracowników iwymusiła na dyrekcji przywrócenie dwojga z nich na swoje stanowiska pracy. - Ta obecna kontrola jest kompleksowa. Pierwsza wykazała, że zarzuty nie są bezpodstawne - informuje nas Krzysztof Krzyżaniak, wiceprzewodniczący Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ Solidarność. - Sprawą zajmujemy się także na prośbę członków organizacji zakładowej związku z teatru - dodaje. Według relacji wiceszefa Solidarności wwojewództwie, problemy zaczęły się praktycznie zaraz po objęciu władzy przez nowego dyrektora. Według relacji związkowca najbardziej mieli ucierpieć pracownicy działu sprzedaży biletów. - Nowy dyrektor przeprowadził reorganizację, jednak sposób, w który to zrobił, byl bardzo poniża