EN

18.11.2019 Wersja do druku

Piotr Machalica: Teksty Wojciecha Młynarskiego to czysta poezja

"Mój ulubiony Młynarski" to tytuł płyty na której Piotr Machalica oddaje hołd polskiemu mistrzowi słowa. Ten bardzo osobisty wybór piosenek jest efektem wieloletniej fascynacji wybitnego aktora twórczością autora słynnego Jeszcze w zielone gramy - pisze Paweł Gzyl w Dzienniku Polskim.

Kiedy i jak pojawiła się w pana życiu muzyka? - Towarzyszyła mi od dzieciństwa. Najpierw mama słuchała w radiu rozmaitych polskich przebojów. Potem była audycja Lucjana Kydryńskiego, w której leciały zachodnie piosenki - Beatlesi czy Rolling Stonesi. Ojciec grał na harmonijce ustnej, śpiewał nam "Głęboką studzienkę" i inne tego typu utwory. Dopiero później dostaliśmy adapter, na którym mogliśmy odtwarzać płyty przysyłane przez rodzinę mieszkającą za granicą. To były rzeczy kompletnie tutaj nieznane. Właśnie wtedy dostałem pierwszy album Johnny'ego Casha albo składankę "The Best of Louis Armstrong". A skąd zamiłowanie do piosenek Wojciecha Młynarskiego? - W połowie lat 60. miałem dziewięć lat i pewnego razu mój brat Krzysiek pożyczył od kolegi magnetofon szpulowy, na który nagrywał piosenki z radia. Na takiej taśmie znalazła się piosenka "Szajba". Kiedy zrozumiałem o czym ona jest, stałem się wielkim fanem jej autora. Kupowałem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Piotr Machalica: Teksty Wojciecha Młynarskiego to czysta poezja

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 267/16/17-11-19

Autor:

Paweł Gzyl

Data:

18.11.2019