EN

26.10.2019 Wersja do druku

Nie lubię tego świata

- Żyję w świecie, którego nie lubię i staram się brać to życie poważnie i sensownie prowadzić w nim swój los - z Adamem Ferencym, aktorem Teatru Dramatycznego w Warszawie im. Gustawa Holoubka, rozmawia Krzysztof Lubczyński w Dzienniku Trybuna.

Krzysztof Lubczyński: Pana mistrzem był Tadeusz Łomnicki i to nie tylko w ogólnym sensie, jak dla wielu roczników aktorskich, ale także w relacji indywidualnej. Docenił Pana, absolwenta warszawskiej PWST, w której był rektorem i zaraz po studiach zaangażował Pana do swojego Teatru na Woli. Czy 27 lat po jego śmierci jest to postać dla Pana ważna, do jakiegoś stopnia aktualna? Ma Pan poczucie, że realizuje Pan jego artystyczny testament? Adam Ferency: Aż testament to nie, ale pamięć Tadeusza Łomnickiego mam stale w tyle głowy, często się zastanawiam, jak funkcjonowałby w dzisiejszym teatrze, gdyby dożył, zadaję sobie pytanie jak odbieraliby go koledzy aktorzy i reżyserzy, którzy urodzili się po jego śmierci albo byli dziećmi lub młodzieżą, gdy zmarł. I obawiam się, że jego życie jako człowieka teatru w latach 90-tych, 2000-nych byłoby bardzo trudne, bo on żył innym teatrem i innym stosunkiem publiczności do teatru. Podejrzewam, a nieźle go zn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie lubię tego świata

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Trybuna nr 211-212/23.10

Autor:

Krzysztof Lubczyński

Data:

26.10.2019