EN

16.10.2019 Wersja do druku

Wrocław. Uratować od zapomnienia

Pamiątkowa tablica, która przez 40 lat wisiała w Pałacyku, gdzie mieściła się pierwsza siedziba Teatru Kalambur, została skuta i niemalże wywieziona na złom. Przypadkiem udało się ją odzyskać.

W 1979 r. Bogusław Litwiniec, szef i założyciel legendarnego Teatru Kalambur, wmurował wraz z przyjaciółmi mosiężną tablicę upamiętniającą pierwszą siedzibę sceny. Zawisła w Pałacu Schaffgot-schów przy ul. Kościuszki 34, tzw. Pałacyku, gdzie na przełomie lat 50. i 60 ubiegłego wieku Kalambur zajmował piwnicę. Piwnica pod Edulem Mieli tam widownię na 60 osób, a scena otrzymała nazwę Piwnica pod Edulem. - Mój ojciec wymyślił Edula w latach 50. jako spiritus movens, który króluje nad wszystkimi wydarzeniami tworzonymi przez studencki Teatr Kalambur. Każde spotkanie zaczynało się hymnem do Edula - opowiada Michał Litwiniec. Na pamiątkowej tablicy znalazł się napis: "Piwnica pod Edulem. Miejsce licznych w latach 1959-63 zamachów na ciemniaków i ponuraków oraz adoracji Edula Prymusa, arcymistrza blagi. Wygrzebana w walce ze szczurami ze śmieci i gruzów przez członków studenckiego Teatru Kalambur dla kabaretowych wybryków. Po XXI latach ocho

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Uratować od zapomnienia

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 242

Autor:

Dorota Oczak-Stach

Data:

16.10.2019