EN

8.10.2019 Wersja do druku

Lśnienie

"Wieczór Trzech Króli" w reż. Łukasza Kosa z Teatru im. Osterwy w Lublinie na XXIV Konfrontacjach Teatralnych w Lublinie. Pisze Tomasz Domagała w oficjalnym dzienniku festiwalowym "Sztukmistrze z Lublina".

W finale spektaklu Łukasza Kosa Błazen (w brawurowej, poruszającej interpretacji Niny Skołuby-Urygi) śpiewa specjalnie przetłumaczoną i przerobioną na potrzeby spektaklu ostatnią swoją piosenkę (nazwę ją umownie "I wiatr, i deszcz"). Na scenie stoją już przetasowane pary, wydaje nam się, że będą żyli długo i szczęśliwie Tekst piosenki nie pozostawia jednak złudzeń. To przecież aktorzy, a my jesteśmy w teatrze, zatem pytanie, czy ten sielski happy end w ogóle jest możliwy, zaczyna nam dźwięczeć nad uchem, jak natrętna mucha. Aktorzy tańczą, Błazen śpiewa. Pojawia się magia, wymyślony przez Szekspira świat zaczyna się mienić mnogością znaczeń: niby wiadomo wszystko, a przecież wątpliwości tyle, że nie wiadomo nic; niby wszyscy są szczęśliwi, a przecież szczęście to zbudowane jest na piasku; niby wychodzimy z teatru z poczuciem ukontentowania, a przecież wiemy, że jest ono ułudą. Owo "lśnienie" opowieści, spektaklu, teatru w og�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lśnienie - o spektaklu "Wieczór Trzech Króli" w reż. Łukasza Kosa z Teatru im. Osterwy w Lublinie

Źródło:

Materiał nadesłany

www.domagalasiekultury.pl

Autor:

Tomasz Domagała

Data:

08.10.2019

Realizacje repertuarowe