Plenerowy spektakl "Cisza w Troi" rozpocznie w sobotę 24. Konfrontacje Teatralne. Bohaterami widowiska są dzieci - niewinni świadkowie śmierci bliskich, ofiary tułaczki i głodu.
Teatr Biuro Podróży powraca do tematu wojny, który poruszał już w legendarnym "Carmen Funebre". Jednak w spektaklu "Cisza w Troi" [na zdjęciu] wojnę oglądamy nie oczami antycznych herosów, lecz cywilów, zwykłych ludzi, którzy każdego dnia walczą o przetrwanie. Twórcy spektaklu pokazują ludzi, którym pozostały już tylko marzenia o ucieczce. W kontekście zatrważającej rzezi i czystek dokonujących się na Bliskim Wschodzie przedstawienie opowiada o losach uchodźców. Spektakl rozpoczyna Śmierć. Wchodzi na szczudłach, w powłóczystej, purpurowej szacie i odsłania srebrną zasłonę, która przykrywała czerwony autobus. Zniszczony, podziurawiony, z wygiętą blachą. Z okien wystają fragmenty ciał - ręce, nogi. Z głośników słychać początek opowieści - "Dawno, dawno temu było sobie szczęśliwe miasto". Ale bajka zaraz się skończy. Jak pisze Stanisław Godlewski w "Gazecie Wyborczej", dużo tu nadekspresji, wizualnych efektów i symboliki. "Ch