EN

3.10.2019 Wersja do druku

Grać śmierci na nosie

"Maska" Gabrieli Pewińskiej w reż. Ryszarda Jaśniewicza w Teatrze z Polski 6 w Gdańsku. Pisze Henryk Tronowicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Po premierze monodramu "Maska". Jubileuszowy spektakl w wykonaniu i reżyserii Ryszarda Jaśniewicza. Przedstawienie skłania do namysłu nad najtrudniejszą fazą ludzkiej egzystencji - tej oto, kiedy człowiek w chodzi w jesień życia. Łatwo byłoby wykpić się którąś z anegdot na ten temat. Tyle że większość takich sentencji do cytowania nadaje się niekoniecznie. W kłopotliwej kwestii starości i to w sposób klarowny i prosty wypowiedział się kiedyś Artur Rubinstein. Sugerował, że kultura i umysł mogą przechytrzyć starzejące się ciało, pod warunkiem, że dokona się właściwego wyboru celów życia. W scenie otwierającej monodram "Maska" autorstwa Gabrieli Pewińskiej, jego bohater - Stary Aktor - wczołguje się na proscenium z trudem. Sapie, dyszy, nogami powłóczy. A wcielający się w postać stuletniego artysty Ryszard Jaśniewicz robi to tak sugestywnie, że wprawia publiczność w kłopotliwy suspens: nie wiadomo, czy to już prolog spektaklu, c

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Grać śmierci na nosie

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 231

Autor:

Henryk Tronowicz

Data:

03.10.2019

Realizacje repertuarowe