W sobotni wieczór (14 września) w Teatrze im. Węgierki odbyła się pierwsza w tym sezonie premiera. Publiczność gromkimi brawami nagrodziła twórców spektaklu "Wszystko w rodzinie". W niedzielne popołudnie aktorzy otrzymali owacje na stojąco.
Paleta barwnych postaci, wartka akcja, zabawne dialogi, ciekawe kostiumy - to wszystko mogą znaleźć widzowie w najnowszym przedstawieniu białostockiego teatru. Sztukę angielskiego mistrza farsy Ray'a Cooney'a wyreżyserował Witold Mazurkiewicz - Dyrektor Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, znakomity, obsypany prestiżowymi nagrodami reżyser i aktor. "Podczas prób do spektaklu aktor ma czas na sprawdzenie wielu rozwiązań proponowanych przez reżysera, czy autora, może również proponować swoje pomysły, zwłaszcza wtedy, kiedy już "uchwyci" postać. Jednakże nadchodzi moment, kiedy aktorzy potrzebują weryfikacji - obecności widowni. Nikt nie jest w stanie zastąpić tego, nie rzadko surowego "sędziego" jakim jest widz, który po raz pierwszy ogląda spektakl. Zwłaszcza w przypadku sztuk komediowych, gdzie reakcje są tak bardzo odczuwalne, słyszalne. Lubię ten moment tuż przed wejściem na scenę, kiedy po raz pierwszy pokazujemy spektakl widzom. Tę satysfakcję