EN

13.09.2019 Wersja do druku

Krzysztof Kalczyński. Pożegnanie (04.05.1937-10.09.2019)

Miałem okazję poznać Krzysztofa Kalczyńskiego w zeszłym roku, na warszawskiej Ochocie, gdzie - wraz ze swoją żoną, Haliną Rowicką, a także Maciejem Rayzacherem i Kazimierzem Kaczorem - czytali w wakacje kolejne księgi "Pana Tadeusza" na miejscowym targu warzywnym, wychodząc w ten sposób z arcydziełem polskiej literatury narodowej do widzów - wspomina Rafał Dajbor.

Umawialiśmy się na wywiad. Ostatni raz rozmawiałem z nim przed wakacjami. Zapraszał mnie na promocję swojej książki twierdząc, że pomoże mi to przygotować się do wywiadu. Niestety, ta promocja była poza Warszawą i z powodu nawału zajęć nie mogłem pojechać. Miałem do niego zadzwonić po wakacjach. Nie zdążyłem... Wywiadu nie będzie. Krzysztof Kalczyński urodził się 4 maja 1937 roku w Poznaniu. Młodość i dzieciństwo miał burzliwe, naznaczone najpierw wojną, a potem bardzo poważnym wypadkiem rowerowym, z którego cudem uszedł z życiem. W 1961 roku ukończył Wydział Reżyserii Dźwięku warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej, przez jakiś czas pracował w wyuczonym zawodzie, ale jego prawdziwym powołaniem okazało się aktorstwo, a nie muzyka i dźwięk. Krakowską PWST ukończył w roku 1964. Pracował w teatrach Gdańska i Warszawy, a także gościnnie na wielu scenach i estradach, bo jego wielką pasją była recytacja polskiej poe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Krzysztof Kalczyński. Pożegnanie (04.05.1937-10.09.2019)

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Rafał Dajbor

Data:

13.09.2019