Za dwa dni w Mokrym Dworze odbędzie się premiera znakomitej komedii Moliera "Mieszczanin szlachcicem". Teatralna publiczność zasiądzie na widowni zbudowanej z... balotów słomy.
Na scenie w Gminnym Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Cieplewie jeszcze trwają próby, a w pracowni krawieckiej ostatnie przymiarki kostiumów. Dzięki Calineczce Autorem adaptacji i reżyserem spektaklu jest doskonale znany trójmiejskiej publiczności Tomasz Man. - Zaczęło się wszystko od tego, że z panem Marcinem Marcem, który był moim studentem w szkole teatralnej we Wrocławiu zrobiliśmy spektakl "Calineczka" dla jego Teatru Barnaby. Wtedy też poznałem pana Grzegorza Cwalińskiego, dyrektora ośrodka kultury gminy Pruszcz Gdański. Postanowiliśmy zrobić jakiś spektakl razem. Tomasz Man dosyć długo szukał tekstu. Miało to być przedstawienie plenerowe, zabawne, ale też z jakimś przesłaniem. Zaproponował ostatecznie "Mieszczanina szlachcicem" Moliera, choć nie jest to spektakl plenerowy, bo akcja rozgrywa się w domu pana Jourdaina. Jednak autor adaptacji postanowił umieścić ją w stodole. Ale dlaczego? - Uzasadniam to tym, że pan Jourdain pochodzi