EN

16.08.2019 Wersja do druku

Jacek Kawalec: Prawda o życiu

- Kiedy prowadzę imprezę czy daję koncert, zawsze staram się przełamywać bariery między mną a publicznością. Oczywiście w sytuacjach teatralnych z natury rzeczy musi być trochę inaczej, bo w teatrze zwykle obowiązuje tzw. czwarta ściana. Wtedy na scenie nie jestem Jackiem Kawalcem, ale graną przez niego postacią.

Izabela Mikrut rozmawia z aktorem Jackiem Kawalcem. Sztajgerowy Cajtung: Jaka jest Pana kobieta na zamówienie? Jacek Kawalec: Ja to zamówienie złożyłem 34 lata temu, ale dowiedziałem się, że realizacja zamówienia możliwa jest jedynie po uregulowaniu należności, i to nie gotówką ani nawet przelewem. W grę wchodziła jedynie transakcja na zasadzie handlu wymiennego. Za zamówioną kobietę trzeba było dostarczyć mężczyznę na zamówienie, czyli siebie. Jak do tej pory, poza normalnymi usterkami eksploatacyjnymi, strony kontraktu nie wnosiły poważniejszych reklamacji, które skutkowałyby zwrotem egzemplarza. Sz. C.: Czy więc Pan jako mężczyzna na zamówienie dobrze by się sprawdził? K.: To musi działać w dwie strony. Obie muszą być zadowolone. Obawiam się, że tym razem będę nudny, bo chyba już w pewnym sensie udzieliłem odpowiedzi na to pytanie przytoczonym powyżej stażem związku. Sz. C.: W jakich spektaklach najbardziej lubi Pan gra�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prawda o życiu

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Wszystkich online

Autor:

Izabela Mikrut

Data:

16.08.2019