EN

3.08.2019 Wersja do druku

Romuald Wicza-Pokojski: Odchodzę z poczuciem spełnienia

- Instytucje kultury i artystyczne są naszym narodowym szczęściem - mówi Romuald Wicza-Pokojski, który przez osiem lat był dyrektorem Teatru Miniatura, przechodzi właśnie na nowe stanowisko - będzie kierował Operą Bałtycką. W trudnym momencie przejścia z jednego miejsca w drugie znalazł czas na kilka refleksji dotyczących ostatnich lat i najbliższej przyszłości.

Przemysław Gulda: W jakim nastroju opuszczasz Teatr Miniatura? Romuald Wicza-Pokojski: Z poczuciem spełnienia. Jednak poczucie to jest pełne nostalgii. Przez te osiem lat wspólnej pracy wraz z zespołem aktorskim oraz pracownikami administracyjnymi i technicznymi doświadczyliśmy wielu miłych chwil, pokonaliśmy sporo przeciwności. Dziś Miniatura jest liczącym się teatrem o szerokiej ofercie spektakli i ze stabilnym budżetem. Które z zamierzeń, z którymi obejmowałeś stanowisko dyrektora tej sceny, udało ci się zrealizować? - Chciałem otworzyć nasz teatr na artystów i tematy lokalne. Chciałem, żeby Miniatura była obecna na festiwalach w Polsce i za granicą. Chciałem współtworzyć zespół, z którym będą pracować czołowi reżyserzy. Myślę, że to wszystko się udało. A co z dzisiejszej perspektywy oceniasz jako porażkę? Co się nie udało? - Największą naszą bolączką jest infrastruktura. Kolejni dyrektorzy pokładali dużo energii w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wicza-Pokojski: Odchodzę z poczuciem spełnienia

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto online

Autor:

Przemysław Gulda

Data:

03.08.2019