Wystawę pod tym tytułem od kilku dni można oglądać w Galerii na dziedzińcu Starego Browaru. Potrwa do końca września.
Plakietka z napisem "Opole VIP 2004". Stylowa puszka po krakersach. Pędzle i ołówki w kubkach do kawy. Plastikowa sikawka w kształcie jajka. Drewniany różaniec. Miniklatka dla ptaka. Figurki małe i duże. Z jakichś przyczyn bliskie artyście, który się nimi otaczał. Ryszard Kaja już nam o tych przedmiotach nie opowie. Zmarł 17 kwietnia. Miał 57 lat. Do wystawy w Starym Browarze przygotowywał się od 2018 r. Wernisaż - w ubiegłą sobotę - odbył się dzięki determinacji jego bliskich i współpracowników. Poznaniak barokowy Kaja był poznaniakiem wychowanym na Łazarzu. Malarzem, grafikiem, scenografem, jednym z najbardziej znanych polskich twórców plakatu. Artystą podróżującym i - jak sam kiedyś wyznał - z drogi czerpiącym pomysły i świeżość spojrzenia. Dyplom z malarstwa obronił w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu (dziś Uniwersytet Artystyczny). W latach 1995-1999 był głównym scenografem w Teatrze Wielkim w Poznaniu. W 2016